Ta historia wydarzyła się zupełnie nie dawno:) Za sprawą nostalgicznych wspomnień w połączeniu z wszechmocą internetu mógł powstać ten artykuł w TYGODNIKU POLSKIM wydawanym w Melbourne. Napisał go mój dawny kolega Janusz Norbert Filipczak mieszkający od wielu lat w Australii. Udało nam się spotkać po latach w sieci na małym "tête à tête" :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz