środa, 28 lipca 2010

Tak - chciałabym zamknąć te drzwi i nigdy ich nie otwierać

Chciałem już zamknąć dzień na klucz,
Jak doczytaną księgę,
Owinąć się czarną ciszą.
I zasnąć na potęgę
Aż tu za oknem wściekła zorza,
Budząca radość i przestrach,
Rozbłysła niczym pożar
Wybuchła jak orkiestra
Oto dzień nowy i świat nowy
Tysiącem dziwów gra mi.
Zerwałem się na równe nogi
Przed wysokimi stanąłem schodami.

L. Staff



Anioł wypalony w raku. Troche inny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz