piątek, 23 października 2009

Alejandro Sanz - Amiga Mia

Dzisiaj po całym dniu w Krakowie, morzu kawy i całkiem fajnych spotkań coś energetyzującego na wieczór. Mój ulubiony Aleksandro:):):).... Zdjęcia to statyka, ale muzyka i śpiew................to wrząca krew......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz